www.lastcrusaders.fora.pl

LU

ja się piszę Very Happy

... a mogę być małym głodem?? Very Happy

SamowaR

wczoraj chlałem z Rafałem :

zaczęło się niewinnie - po 4 dębowe na głowe i pół litra

Rafał tak się zapierdolił że nas moja matka wyjebała z mieszkania. Udaliśmy się do Spiża. Po drodze Rafałek wpadł na genialny pomysł obszczania mnie gazem pieprzowym po mordzie... jednak w końcu dotarliśmy do miejsca spotkania, gdzie zajebałem się tak że pod koniec narzygałem do kufla. Powrotu do domu nie pamiętam.

Mazurowy

No jak wracałem do domu, to przejeżdżając obok Ciebie widziałem, że światło już zgaszone więc musiało być już ostro ^^

SamowaR

Właśnie mi się przypomniał epizod z powrotu do domu, jak wysiadłem na przystanku i się jakiegoś gościa spytałem "czy to kurwa jest Port Royal ? " Very Happy

Rzyguś

A pamiętacie, jak na moje urodziny mówiłem do pani sprzedającej w żabce, że „Animals Floydów jest bardzo niedoceniana, a wg mnie to wykurw z dupy”? Wink

Mazurowy

Cały dzisiejszy wybryk Krynia z Whisky i w Strefie! ^^ Kto nie był niech żałuje...

Rzyguś

a o co się rozchodzi?

SamowaR

chodzi o "sylwester w dupie ?" Very Happy

Rzyguś

To znaczy???

Mazurowy

Długo by gadać, trzeba było być i tyle. Nikt CI tak tego dokładnie nie opisze, bo wszyscy oglądali wtedy podłogę, tarzając się przy okazji ze śmiechu.

nomad

wcale się dobrze nie bawiłem, potem zaczęłem pierdoły opowiadać dla zabicia czasu, a najgorsze że się wszyscy szybko zmyli ,mam nadzieję że na urodziny dłużej posiedzicie, poza tym niech mi nikt nie zmienia planów, mieliśmy iść w drugą stronę, mnie nie stać na kluby ,na urodziny idziemy w stronę mojego akademika i dopiero potem ewentualnie do klubu

SamowaR

a nie lepiej na tory ?

Mazurowy

nomad

Rzyguś

Akademik lepszy!
Na tory już za zimno jest wg mnie...